Elvis i Agenci Pamięci
To wszystko przez moje nazwisko! Gdybym nazywała się Gabrysia Grzeczniutka, to ludzie inaczej by mnie traktowali. Ale Gabrysi Bzik mogą się czepiać do woli. Dlatego ciągle ląduję na dywaniku u dyrektora. Któregoś razu wylądowałam tam z Nilsonem Makówką, kolegą z klasy. Od tego czasu trochę się kumplujemy. Łączą nas sprawy… jak by to powiedzieć… przygodowe. Najważniejsze to mieć sprytny plan! Nasz właśnie taki był, póki wszystko się nie pokićkało. Zamiast na kurs programowania trafiliśmy do podejrzanej fundacji opiekującej się włóczęgami czasoprzestrzeni. W efekcie zaliczyliśmy znajomość z królem rocka i poznaliśmy wynalazcę jacuzzi. A na końcu zdemaskowaliśmy dyrektora naszej szkoły, który… no nie, tego absolutnie nie mogę wam zdradzić!
Maliny zza żelaznej kurtyny
To wszystko przez moje nazwisko! Gdybym nazywała się Gabrysia Grzeczniutka, to ludzie inaczej by mnie traktowali. Ale Gabrysi Bzik mogą się czepiać do woli. Dlatego ciągle ląduję na dywaniku u dyrektora. Któregoś razu wylądowałam tam z Nilsonem Makówką, kolegą z klasy. Od tego czasu trochę się kumplujemy. Łączą nas sprawy… jak by to powiedzieć… przygodowe. Kto by pomyślał, że wyprawa do biblioteki może być tak niebezpieczna? Na pewno nie Nilson. Biedak wsiadł do złego autobusu i zamiast w bibliotece wylądował w latach siedemdziesiątych. Bez kasy i telefonu, za to z tajną policją na karku! A kto musiał to wszystko odkręcać? No, jak sądzicie?
Autograf za milion dolarów
To wszystko przez moje nazwisko! Gdybym nazywała się Gabrysia Grzeczniutka, to ludzie inaczej by mnie traktowali. Ale Gabrysi Bzik mogą się czepiać do woli. Dlatego ciągle ląduję na dywaniku u dyrektora. Któregoś razu wylądowałam tam z Nilsonem Makówką, kolegą z klasy. Od tego czasu trochę się kumplujemy. Łączą nas sprawy … jak by to powiedzieć … przygodowe. Skutki uboczne brania udziału w konkursach radiowych bywają nieprzewidywalne! Człowiek wygrywa zwykłe bilety na wystawę, a ląduje w stolicy świata – i to z misją do wykonania. A raczej … do wykopania. W dodatku ta misja ma coś wspólnego z najbardziej zakręconym artystą, jakiego świat widział. I wszystko jasne, no nie?
Ucieczka z tajemniczego ogrodu
Tym razem Nilson miał dość. Jego ojciec znowu odwołał wspólne wakacje! Jedyne, co pozostało Nilsonowi, to zażądać nagrody pocieszenia w postaci odjechanego prezentu. Niestety, nic nie poszło zgodnie z planem. Za to wpakowaliśmy się w grube kłopoty i utknęliśmy sami daleko od domu. Jak daleko? Jakieś 100 lat z kawałkiem…
Zgniłobrody i Luneta Przeznaczenia
Gabrysia Bzik – rezolutna dziesięciolatka, gadatliwa, dociekliwa i spostrzegawcza. Zdolna, ale niepokorna, przez co często wpada w tarapaty.
Nilson Makówka – rówieśnik Gabrysi, bystry miłośnik kodeksów i ustaw. Zna dokładnie prawa dziecka i z pasją o nie walczy. Jego ojciec mieszka w Norwegii, skąd przysyła mu elektroniczne gadżety.
Gabrysi i Nilson zaprzyjaźniają się … na dywaniku u dyrektora. Dziewczynka trafia tam za dyskusje z nauczycielami, chłopak za bezkompromisową walkę o prawa uczniów. Razem przeżyją ciekawe przygody, których elementem będzie podróż w czasie!
Rafał Witek
pisze, wymyśla i rymuje. Swoim książkom nadaje takie tytuły jak "Julka Kulka, Fioletka i ja", "Dzieciaki kontra FOBIA", "Klub latających ciotek" czy "Zgniłobrody i Luneta Przeznaczenia". Jego wiersze i opowiadania można także znaleźć w publikacjach do edukacji wczesnoszkolnej i w "Świerszczyku". W wolnych chwilach przesiaduje na próbach grochowskiego chóru dziecięcego MILLE VOCI, dla którego czasami pisze teksty piosenek. Raz na jakiś czas jego książkom udaje się zdobyć nagrodę, wyróżnienie lub nominację.
Magda Wosik
absolwentka Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych we Wrocławiu. Jest współautorką (wraz z mężem Piotrem Rychlem) antykolorowanki "O, ja cię! Smok w krawacie!", uznanej na Najlepszą Książkę dla Dzieci 2011 roku w konkursie "Przecinek i Kropka" a także kolejnej, powstałej w 2013 roku książki do bazgrolenia – "Agencja z o.o.". Zilustrowała "Czarownicę piętro niżej" Marcina Szczygielskiego, "Marysiu, jak myślisz?" Manueli Gretkowskiej, a także "Pana Tadeusza w obrazkach", będącego próbą ujęcia epopei w komiksowej formie. Kilka lat temu (z wielką przyjemnością!) zrobiła ilustracje do zabawnych wierszyków Rafała Witka o zwierzętach. "Zmyślone historie" oraz "Zgniłobrody i Luneta Przeznaczenia" to jej kolejne inspirujące spotkania z tym autorem. Ma nadzieję, że to wciąż dopiero początek wspólnej przygody.
Informacja prasowa o konkursie bibliotecznym - pobierz